Podczas naszej półkolonii dzieci wkroczą w niezwykły i fascynujący świat nauki. Czekają na nie zajęcia kreatywne, w trakcie których zmierzą się z szeregiem zagadek, eksperymentów i doświadczeń wyjaśniających zagadnienia z biologii, chemii i fizyki.
Najbardziej ekscytujący, pierwszy dzień półkolonii minął bardzo szybko. Dzieci zostały zapoznane z regulaminem i zasadami pracy w grupie.
Wspólne zabawy na placu zabaw i turniej sportowy na sali gimnastycznej były doskonałą okazją do poznania wszystkich uczestników, spędzenia czasu z przyjaciółmi i nawiązania nowych znajomości.
Podczas wyprawy dzieci tworzyły kolorowe gniotki a po powrocie czekały na wykonanie pierwsze eksperymenty.
To był bardzo wesoły dzień!
A już jutro… basen!
Wtorek dzieci wesoło i aktywnie spędziły na basenie w Tarnowie Podgórnym korzystając ze wszystkich wodnych atrakcji.
Rano, by umilić im czas oczekiwania na wyjazd, zorganizowano zajęcia, podczas których mali odkrywcy dowiedzieli się jak sprawić, by ugotowane jajko umieścić w butelce. Przy wykonywaniu tego doświadczenia łatwe i zrozumiałe stały się pojęcia takie jak próżnia czy różnica ciśnień. Brawo!!!
Za nami kolejny dzień ciekawych zajęć. Zaczęliśmy go od przygotowania foremek i odlewaniu w nich półkolonijnych medalionów z gipsu. Efekty naszych działań będziemy mogli zobaczyc dopiero jutro, gdy gips wyschnie.
Następnie, korzystając z ładnej pogody wyszliśmy na plac zabaw. Nasi piłkarze mieli okazję zagrać w nogę na boisku Orlik.
Po powrocie tworzyliśmy LavaLamp, omawiając przy okazji zagadnienia związane z ciężkością gęstością cieczy. Powstały piękne, kolorowe prace a oglądanie magicznego tańca bąbelków dostarczyło, zarówno dzieciom, jak i wychowawcom, mnóstwa emocji i niezapomnianych wrażeń.
Dziś pojechaliśmy do Krainy Zabawy BOGILU, gdzie czekały na nas dmuchańce, baseny z kulkami, kolorowe zjeżdżalnie, park trampolin i wielki wulkan do wspinaczki. To miejsce, w którym spełniają się dziecięce marzenia. Wesoło i aktywnie spędziliśmy tam czas.
W piątek minął pierwszy tydzień naszej półkolonii. Rano rozmawialiśmy o kolorach i właściwościach wody. Na dowód omawianych zagadnień wykonaliśmy eksperymenty: „Wędrująca woda” oraz „Cukierkowa tęcza”.
Po śniadaniu odwiedziły nas panie z PSSE. Pani Paulina Kaczmarek opowiedziała nam o o bezpieczeństwie w czasie wakacji, sposobach zabezpieczania przed kleszczami i ich wyjmowania oraz o higienie osobistej i właściwym myciu zębów.
Potem wyszliśmy na Orlik pograć w piłkę oraz na plac zabaw. Po powrocie odbyły się bardzo ciekawe zajęcia. Tworzyliśmy własna kompozycję lasu w szkle, co wcale nie było trudne. Powstałe prace będą wspaniałą dekoracją naszych pokoi. Będą nas cieszyć i przypominać razem spędzone chwile przez długi czas. To był bardzo miły i pracowity dzień.
Drugi tydzień półkolonii rozpoczęliśmy wyjazdem do LABORATORIUM WYOBRAŹNI w Poznaniu. Miejsca, które zapewnia doskonałą zabawę wszystkim, którzy są ciekawi świata i nie boją się zadawać pytań o to co nas otacza. Wzięliśmy udział w zajęciach survivalowych na świeżym powietrzu, w trakcie których uczyliśmy się poruszać w terenie wykorzystując kierunki świata oraz budować szałas w lesie.
Przy pomocy długopisów 3D tworzyliśmy rakietę kosmiczną.
Na warsztatach eksperymentalnych poszerzaliśmy wiedzę na temat naszej życiodajnej wody, poznając jej magiczne właściwości.
We wtorek rano konstruowaliśmy elektroskopy ze słoika. Dowiedzieliśmy się jak działają i co wykrywają. Staraliśmy się naelektryzować różne przedmioty i sprawdzić czy się udało, a za pomocą naelektryzowanego balonika oddzielaliśmy pieprz od soli.
Po śniadaniu poszliśmy na plac zabaw i Orlik, by spędzić czas na świeżym powietrzu zanim zrobi się upalnie.
Po powrocie robiliśmy slimy i ciecz nienewtonowską, czyli substancję z mąki ziemniaczanej i wody, która raz zachowuje się jak ciało stałe, a raz jak ciecz. Gdy uderzaliśmy w nią lub szybko ją ugniataliśmy, płyn twardniał i mogliśmy ulepić z niego kulkę. Gdy zaś obchodziliśmy się z nią delikatnie i przestawaliśmy ugniatać, to jak płyn przelewała się między naszymi palcami. Dowiedzieliśmy się, że prawa fizyki nie zawsze są uporządkowane i oczywiste. To było bardzo przyjemne doświadczenie.
Przed obiadem wzięliśmy jeszcze udział w zawodach sportowych na sali gimnastycznej. Było bardzo głośno i wesoło.
W środę rano robiliśmy ruchome gąsienice. Po śniadaniu pojechaliśmy do Ośrodka Edukacji Przyrodniczej w Chalinie, by na kwiecistej łące łapać motyle.
Na miejscu czekały na nas również inne atrakcje. Obejrzeliśmy ciekawą wystawę motyli, poznaliśmy ich upodobania, rodzaje oraz budowę. Każdy z nas mógł obejrzeć skrzydło tego pięknego owada pod mikroskopem. Uczestniczyliśmy również w zajęciach plastycznych. Bardzo nam się w Chalinie podobało.
Po powrocie do szkoły odpoczęliśmy troszkę a potem bawiliśmy się w „Krzesełka”.
W czwartek tworzyliśmy wulkany z plastikowej butelki i plasteliny. Do wybuchu użyliśmy sody oczyszczonej oraz barwionego octu.
Wykonywaliśmy też sztuczkę polegającą na przebijaniu ołówków przez foliowy worek wypełniony wodą nie powodując jej wylania. Eksperymentalnym punktem kulminacyjnym była świecąca pomarańcza.
Miny i zaskoczenie dzieci były bezcenne.
Ostatni dzień półkolonii spędziliśmy w gorzowskim kinie Ascana. Obejrzeliśmy bajkę pt. „Między nami żywiołami”. Bawiliśmy się bardzo dobrze.
Po powrocie otrzymaliśmy pamiątkowe dyplomy i zrobiliśmy ostatnie wspólne zdjęcia. Następna półkolonia dopiero za rok…
Dziękujemy za cudowną półkolonię...